Z jednej strony mogę podziękować za jedno proste słowo.Słowo które zraniło moje serce.Rozerwało moją duszę i uczucia.Niezapomniana chwila w której widziałam jak moje marzenia i plany odchodzą daleko.Są tego dobre strony-wspomnienia.Nauczyłyście mnie,że w życiu piękne są tylko chwile.Dzięki Wam zdałam sobie sprawę z tego jak silną osobą jestem.Bo bywały w naszym życiu chwile w których ból dał się zmierzyć dopiero po jego przeżyciu i wówczas wtedy zadawałam sobie pytanie-Jak mogłam go znieść.Samotność sprawiła,że stałam się bardziej surowa dla samej siebie,a łagodniejsza dla innych i jedno i drugie uczyniło mój charakter lepszym.Dzięki jednemu słowu odmowy znalazłam lśniący brylant w oceanie pereł.Teraz wiem czym jest jedna dusza w dwóch ciałach.Wiem jaką niesamowitą twórczością jest kłamstwo.Nie żałuje niczego...tyle mnie nauczyłyście lecz ile jeszcze przede mną.
Chcecie je poznać?
(n)iewielka (i)lość (e)udajmoni
11/11/2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz